środa, 25 stycznia 2012

07.

*NOTKA , KTÓRĄ PISAŁAM WCZORAJ , NIE DODAŁAM , BO BATERIA MI PADŁA ._.*W końcu dobrzebałam się do laptopa ! Jestem wykonczona , z jednej strony nienawidzę jeździć , ale z drugiej zakładam słuchawki na uszy i mam czas na spokojnie sobie rozmyślać .  Od 2h słucham TEGO jego głos mnie uspokaja , wprowadza w blogostan. Przez całą jazdę myślałam o tym , co napiszę ,a teraz oczywiście nic nie pamiętam , jak zwykle.

Tatuuuuuuuuuuuuuśu , czemu mnie tak nienawidzisz ? Pierwszy raz od paru miesięcy spojrzałam Ci prosto w oczy , łzy same poleciały , nie umiałam tego powstrzymać . Zawsze pytasz wszystkich , czy czegoś potrzebują , a o mnie  zapominasz . Czemu mi to robisz? Traktujesz mnie jak powietrze . Czuję się jak gówno i nic nie mogę z tym zrobić . Wiem , że wstydzisz się mieć tak grubą i brzydką córkę , przepraszam Cię za to , za niedługo się to zmieni , obiecuję Ci to . Nie będę jadła , będę ćwiczyć , obiecuję , obiecuję , OBIECUJĘ !

Drugi dzień diety zaliczony *_*

___________________
Dzisiaaaj.
Nie mam na nic siły , może te 400 kcal nie wystarcza? Może powinnam zmienić nawyki żywieniowe nna zdrowsze? Myslałam o tym cały poranek i... nie wiem już nic .
Nie mam humoru , wszystko i wszyscy mnie drażnią , nawet to , że wzięli mi inne prześcieradło , nie takie jedkie chciałam . Dziczeję , nie odzywałam się do nikogo przez całe ferie , ignorowałam sms , jak ktoś dzwonił mówiłam , że jestem chora , a teraz? Mam ochotę z kimś porozmawiać , a nawet nie mam z kim ! Chyba , że z moją ogromną kuzynką (ojcec jest jej chrzestnym i traktuje ją lepiej niż mnie ) nie , ona jest za głupia , by mnie zrozumieć .
Nie wiem co mam robić .

Jeszcze w Pl kupilam jakąś herbatkę'' odchudzającą '', pewnie nie bedzie dzialać , ale miała ładne opakowanie z ananasem *,* mam do nich słabość , chociaż teraz ich nie jem (ach , wliczam owoce do bilansu) i adnie pachnie ! właśnie sobie ją zaparzyłam , wypiję za chwilę . Teraz siedze z kubkiem kawy i mam nadzieję , że mnie to ożywi , bo  czuję się jakbym była zombie :o .

To tyle na dziś , idę teraz poczytać książkę , oh
Trzymajcie się z dala od jedzenia <3

2 komentarze:

  1. kurcze, ja też nie wiem czy jeszcze żyję. nie śpię po nocach i się budzę potem rano i zamulam do końca dnia i nie rozmawiam z nikim. tak ciężko jest wyjść do ludzi po tygodniu w osamotnieniu. nie wiem jak ja po feriach wrócę do szkoły. cieszę się że nie jestem sama, i że mnie wspierasz, dziękuję, bo jakbym o tym nie wiedziała to czułabym się jeszcze gorzej. Też się trzymaj mocno <3 :) [http://skinnydream.blog.onet.pl/]

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam zacząć łykać jakieś witaminy. Ja mam z Complexa zdaje się. To są takie na wykończenie psychiczne i fizyczne. Wiem, brzmi trochę strasznie, ale naprawdę pomagają :)
    Wyyyytrwałości...

    OdpowiedzUsuń