Kiedy się w końcu nauczę , że NIE MOGĘ zajadać smutków ?!
Kolejny raz zraniła mnie najbliższa mi osoba... Czemu tak jest ?
Jest mi strasznie źle . Kiedy się w końcu nauczę, że jak jest mi źle , zamiast jeść mogę pójść ćwiczyć ?
Kolejny raz zawiodłam , przepraszam , wrócę tu jak na wadze pokaże się 62 kg.
Obiecuję
Każda z nas zawodzi.. MOze czas pokazać innym ze się potrafi? Musimy się ogarnąć.. idzie lato, wiosna jest ciało pokazać trzeba.. to motywuje..
OdpowiedzUsuńnie załamuj się, mi też dużo czasu zajęło odzwyczajenie się od zajadania smutków... teraz po prostu wyżywam się na ćwiczeniach, płaczę, albo przy złym humorze oglądam filmy. wszystko byle by nie jeść. a wesoło ostatnio u mnie nie jest, i jakbym tak miała jeść za każdym razem kiedy mi smutno, to nigdy bym niczego nie zrzuciła. trzymaj się, wierzę, że ci się uda :*
OdpowiedzUsuńHej, jestem nowa. Zapraszam na niewidoczna93.blogspot.com
OdpowiedzUsuńChudych świąt