czwartek, 1 grudnia 2011

03.

Waga wskazała 69 kg . O,o super , wczoraj ważyłam 68 , dzisiaj 69 . No super -,-` jak to kurwa ?
eh , koniec ,nie będę użalać się nad sobą . Muszę coś z tym zrobić , idę ćwiczyć .
Dzisiaj będzie 300 kcal + warzywa(owoce chyba zacznę wliczać) Właśniejem sobie śniadanie :)) .warzywa(40kcal)+wafle ryżowe ok. 120kcal
kurde. Mam nadzieję , że wykażę swoją silną wolę i dam radę :))

1 komentarz:

  1. przypominasz mi mnie , ja zaczynałam podobnie , od wagi 69 . To 69 to pewnie przez zatrzymanie wody w organizmie , przynajmniej miejmy taką nadzieję .
    Trzeba ćwiczyć i trzymać się nisko kalorycznej diety , przynajmniej ja tak zrobiłam i po jakimś czasie mój bóg wskazał 47 kg <3
    tylko później komplikacje...
    oh. nie będę się tu rozpisywać :D
    życzę powodzenia i wierzę w ciebie , uda ci się na pewno . :***

    OdpowiedzUsuń